Zaloguj się
Dwójka dzieci spadła z mostu. Nowe fakty w sprawie wypadku w Znamirowicach
Wypadek w Znamirowicach
Jak już informowaliśmy sobotniego wieczoru w Znamirowicach doszło do dramatycznych scen. Dwójka dzieci spadła do potoku ze stromego zbocza obok mostu Stacha, który kilkadziesiąt lat temu, własnymi rękami wybudował w Znamirowicach Jan Stach. Na miejsce bardzo szybko udały się służby ratunkowe
Dzieci były w Znamirowicach na obozie
Niestety, zdarzenie było bardzo poważne w skutkach. Dzieci zostały przewiezione do szpitala. Poznaliśmy nowe fakty w tej sprawie. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że dwóch uczestników obozu żeglarskiego odbywającego się na terenie Sądecczyzny, podczas zwiedzania kamiennego mostu w Znamirowicach poślizgnęło się i stoczyło ze stromego zbocza leśnego – informuje kom. Justyna Basiaga, oficer prasowy KMP w Nowym Sączu
Jak się okazuje w wypadku uczestniczył 12-latek oraz młodsza o dwa lata dziewczynka. Poważniejsze obrażenia odniósł chłopiec, którego czeka dłuższy pobyt w szpitalu (powyżej 7 dni). Warto również dodać, że dzieci znajdowały się pod opieką wychowawców obozu.
- Dokładne okoliczności i przyczyny tego zdarzenia są obecnie wyjaśniane przez policjantów z Komisariatu Policji w Łososinie Dolnej – wyjaśnia kom. Justyna Basiaga.
Most Jana Stacha w Znamirowicach
Most Stacha był wznoszony w latach 1968-1971 przez miejscowego gospodarza Jana Stacha. Miał stanowić drogę, którą będzie mógł dotrzeć do swojego gospodarstwa. Ma 13 metrów wysokości, 20 metrów długości oraz 7,5 metra szerokości. Pod mostem znajduje się tunel, którym płynie potok. ([email protected], fot.: ES/ archiwum Sądeczanin.info)
