Gdy tam weszli było już za późno. Mężczyzna zginął w pożarze [ZDJĘCIA] [WIDEO]

To była dramatyczna noc w powiecie myślenickim. Po godzinie 1, w miejscowości Lubień wybuchł ogromny pożar. Ogień był tak duży, że strażacy mieli problem z wejściem do środka. Niestety, zakończyło się tragicznie.

O tym, że pożary mogą być tragiczne w skutkach mogliśmy się już nieraz przekonać. W marcu w Starym Sączu w ogniu zginął mężczyzna. Niestety, kolejny raz doszło do tragedii. Tym razem wszystko rozegrało się w nocy z niedzieli na poniedziałek w znajdującej się tuż obok Rabki-Zdrój miejscowości Lubień (powiat myślenicki).

Zgłoszenie wpłynęło do strażaków o godzinie 1:42. Płonął budynek gospodarczy. Pożar był ogromny i objął jego całą powierzchnię. Istniały obawy, że w środku może przebywać mieszkający samotnie mężczyzna.

- Gdy na miejsce dotarły pierwsze zastępy, pożar był już bardzo mocno rozwinięty – informują strażacy z Myślenic. Płomienie były na tyle duże, że nie pozwalały im dostać się do wnętrza. Udało się tego dokonać dopiero po pewnym czasie.

Niestety, było już za późno. Gdy strażacy weszli do środka, odnaleźli zwęglone zwłoki mężczyzny. Okoliczności pożaru, jak i jego śmierci będą teraz ustalane przez biegłych sądowych. Cała akcja gaśnicza trwała 6 godzin. Brało w niej udział 14 zastępów państwowej i ochotniczej straży pożarnej. ([email protected], fot.: Małopolska alarmowo, wideo: Małopolska alarmowo)