Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
26/01/2023 - 11:15

Gmina Ropa: wypadek w Łosiach. 25-letni mężczyzna zginął 100 metrów od domu

Niestety, lekarzom nie udało się uratować życia 25-letniego mieszkańca gminy Ropa, który ucierpiał w wypadku w miejscowości Łosie. Medycy robili wszystko co tylko było w ich mocy, ale obrażenia jakich doznał 25-latek były tak poważne, że zmarł kilka godzin po wypadku. Jak udało nam sie dowiedzieć, chłopak był jedynakiem i mieszkał sam z mamą. Zginął około 100 metrów od własnego domu.

Mieszkańcy Łosia – małej wioski oddalonej o kilkanaście kilometrów od Grybowa – są wstrząśnięci tragedią, która w środę, po godzinie piętnastej, wydarzyła się w ich małej miejscowości.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący Mercedesem, na łuku drogi stracił kontrolę nad samochodem. Po przejechaniu kilkudziesięciu metrów, pojazd uderzył w metalową barierę mostu znajdującego się na potokiem Łosianka. W miejscu, w którym doszło do wypadku, jezdnia była mokra, a temperatura wynosiła zero stopni – powiedział portalowi „Sądeczanin” asp. szt. Gustaw Janas z gorlickiej policji.

Zobacz też Łosie: Samochód uderzył w barierę mostu. Po ciężko rannego przyleciał śmigłowiec LPR

Tragiczny wypadek w miejscowości Łosie koło Gorlic

Jak się okazało, samochodem podróżowali młodzi mężczyźni. Obaj to mieszkańcy Łosia. Za kierownicą siedział 22-latek, który w chwili wypadku był trzeźwy. Z obrażeniami niezagrażającymi życiu został przewieziony karetką pogotowia ratunkowego do szpitala w Gorlicach.

Niestety, mniej szczęścia miał 25-letni pasażer, który siedział obok kierowcy. Młody mężczyzna wypadł z samochodu i przeleciał kilkanaście metrów, doznając bardzo poważnych obrażeń. Podobno nie miał zapiętych pasów. Po wypadku był nieprzytomny. Musiał szybko trafić do szpitala specjalistycznego. Ratownicy medyczni nie zastanawiając się ani chwili, wezwali śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który już po kilkunastu minutach wylądował tuż obok miejsca wypadku.

Zobacz też Nieszczęśliwy wypadek w Bugaju koło Gorlic. Przygniotła go gałąź  

Ratownicy wspólnie ze strażakami przenieśli młodego mężczyznę na pokład latającej karetki, która przetransportowała ciężko rannego do szpitala w Tarnowie. Niestety, mimo wysiłków lekarzy, 25-latek zmarł.

Przez wiele godzin na miejscu wypadku pracowali policjanci z Gorlic pod nadzorem prokuratora. Funkcjonariusze zabezpieczyli rozbity pojazd i wszelkie ślady, które pomogą w ustaleniu dokładnych okoliczności wypadku.

- Niewyobrażalna tragedia. 25-latek zginął około sto metrów od swojego domu. Był jedynakiem, mieszkał sam z mamą - powiedzieli nam mieszkańcy Łosia. 

To już kolejny wypadek w tym samym miejscu w ciągu kilku lat. Teraz zginął 25-letni mieszkaniec naszej miejscowości, a wtedy 21-latek z Dominikowic, który był dostawcą lokalnej piekarni - dodają. 

Zobacz też Łosie: wypadek samochodu dostawczego. 21-latek zginął na miejscu

Rzeczywiście, w listopadzie 2020 roku w tym samym miejscu doszło do bardzo podobnego zdarzenia. Kierowca samochodu dostawczego stracił panowanie nad pojazdem, wpadł w poślizg i uderzył w bariery mostu. Uderzenie było tak silne, że mężczyzna zginął na miejscu. Miał zaledwie 21 lat. ([email protected] Fot. OSP Ropa)







Dziękujemy za przesłanie błędu