Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 24 kwietnia. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
02/11/2019 - 12:35

Grozi mu areszt, kara grzywny i utrata prawa jazdy. Co takiego zrobił?

Nie dość, że przekroczył prędkość w terenie zabudowanym o 66 km/h, to jeszcze kierował samochodem pod wpływem alkoholu. Na szczęście gorliccy policjanci zdążyli zapobiec tragedii.

Do zdarzenia doszło w środę 30 października. Kilka minut po godzinie 19 w Dominikowicach policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę Forda. Mężczyzna w terenie zabudowanym przekroczył dopuszczalną prędkość o 66 km/h. Jakby tego było mało, gdy funkcjonariusze przebadali alkomatem 27-letniego mieszkańca Krygu, okazało się, że kierował samochodem mając 0,5 promila alkoholu w organizmie.

Zobacz też Nocny dramat w Kamienicy. Auto uderzyło w most, silnik wyleciał w powietrze

Funkcjonariusze zatrzymali bezmyślnemu kierowcy prawo jazdy. Wkrótce stanie przed sądem i będzie odpowiadał za popełnione wykroczenie. Grozi mu kara aresztu albo grzywny oraz utrata prawa jazdy. Nie ominie go również odpowiedzialność za przekroczenie dozwolonej prędkości.

- Picie alkoholu przez kierowcę stwarza realne zagrożenie dla życia i zdrowia wszystkich uczestników ruchu. Alkohol zmniejsza szybkość reakcji, ogranicza pole widzenia, powoduje błędną ocenę odległości i szybkości, pogorszenie wzroku, rozproszenie uwagi, a także błędną ocenę własnych możliwości. Pamiętajmy, że brak rozsądku i wyobraźni wśród kierowców był już wiele razy przyczyną tragedii na drodze, dlatego myślmy o konsekwencjach przed, a nie po fakcie – apelują gorliccy policjanci.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez SYGNAŁ

RG [email protected], Fot. Ilustracyjna







Dziękujemy za przesłanie błędu