Kolizyjny weekend na Limanowszczyźnie. Zima dała się we znaki kierowcom.

Ostatni weekend ferii na terenie powiatu limanowskiego obfitował w kolizje i wypadki. Wzmożony ruch i fatalne warunki pogodowe doprowadziły do wielu kolizji.

Rano w Mszanie Dolnej miały miejsce dwie kolizje. W obu przypadkach doszło do wymuszenia pierwszeństwa przejazdu. W tym samym czasie w Tymbarku na bardzo śliskiej drodze, z powodu nadmiernej prędkości samochód kierowany przez 23 letniego mężczyznę wylądował w rowie. Z powodu nadmiernej prędkości i braku ostrożności na drodze, samochody lądowały w przydrożnych rowach w miejscowościach Mszana Dolna, Kamienica i Stare Rybie i Wysokie.

Zobacz też: Łukowica: Prowadził po pijaku, uderzył w autobus i...uciekł. Noc spędził w policyjnym areszcie

W niedzielę w Krosnej, w godzinach wieczornych, kierowca Hondy potrącił sarnę, która nagle wbiegła pod koła pojazdu. Na szczęście kierowcy nic się nie stało.

- Zima to trudny okres, kiedy szybko zmieniają się warunki pogodowe i drogowe. Pojawiają się ujemne temperatury oraz opady śniegu, a to powoduje, że na drogach jest bardzo ślisko. Dlatego Policja apeluje o rozsądek, wyobraźnię, a przede wszystkim o dostosowanie prędkości do warunków na drodze – mówi mł. asp. Jolanta Mól, rzecznik prasowy limanowskiej policji.

Zobacz też: Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie: Zaginął 57-letni mieszkaniec Olszówki

[email protected], Fot. WCZ

Skomentuj