Ktoś zabił 47-latka z Gorlic? Prokuratura: "Wszystkie wersje są brane pod uwagę"
Policjanci wspólnie z prokuratorem przez wiele godzin prowadzili czynności dochodzeniowe w miejscu, w którym zostały znalezione zwłoki. Jak podaje portal Halo Gorlice, na miejscu był także przewodnik z psem tropiącym.
Zobacz też Miał zaledwie 47 lat. Policjanci badają, jak doszło do tej tragedii
Śledczy zabezpieczyli wszelkie ślady oraz ciało denata. Jutro zostanie przeprowadzona sekcja w Zakładzie Medycyny Sądowej. Jak na razie nie wiadomo, czy mężczyzna zmarł śmiercią naturalną, popełnił samobójstwo, czy może ktoś przyczynił się do jego śmierci.
- Nadal prowadzimy w tej sprawie czynności. Wszystkie wersje są brane pod uwagę. Żadnej nie możemy wykluczyć. Na tę chwilę nie udzielamy żadnych dodatkowych informacji – powiedział naszej redakcji prokurator Sławomir Korbelak z Prokuratury Rejonowej w Gorlicach.
Z pewnością kluczowe w ustaleniu przyczyn śmierci 47-latka będą wyniki sekcji zwłok. Do sprawy jeszcze wrócimy. ([email protected] Fot. Ilustracyjna RG)