Lampa została ofiarą stłuczki na Długosza
Strażacy potwierdzili nam, że przed 22:00 coś takiego się wydarzyło, ale nie zdradzają szczegółów sytuacji. Badaniem przyczyn zamieszania zajmowali się sądeccy policjanci. - Nikt w tym zdarzeniu nie ucierpiał - sprecyzował oficer dyżurny Państwowej Straży Pożarnej.
- Według mnie, to autobus wymusił pierwszeństwo i stąd Mercedes odbił, a potem uderzył w latarnię, ale ja nie jestem ekspertem. Po prostu byłem niedaleko, zobaczyłem co się dzieje - napisał czytelnik.
Jak widać na zdjęciach samochód osobowy nie odniósł dużych obrażeń, ale latarnia już tak. Na miejscu znajdują się również stosowne jednostki, mające zabezpieczyć to miejsce.
- Na razie nie możemy jeszcze udzielić szczegółowych informacji - powiedzieli nam policjanci.
MŚ ([email protected]). Fot. Czytelnik