Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
02/08/2020 - 08:25

Leżał zakrwawiony na jezdni przed kościołem. Co się wydarzyło w Librantowej

Starszy mężczyzna leżał nieruchomo w kałuży krwi. Taki wstrząsający widok na jezdni w Librantowej zobaczył przechodzień. Natychmiast zaalarmował pogotowie.

zdjęcie ilustracyjne

Było przed osiemnastą, kiedy w sobotę ratownicy pogotowia wezwali  policję do Librantowej.  Przyjechali karetką zaalarmowani przez przechodnia, który znalazł na jezdni,  w pobliżu kościoła,  nieprzytomnego starszego mężczyznę w kałuży krwi.

Czytaj też Lot zakończony nieszczęściem. Runął na ziemię z dużej wysokości [ZDJĘCIA]

- Miał rozbitą głowę. Na szczęście okazało się, że żyje. Ma ok. osiemdziesiąt lat.  Pogotowie natychmiast  przetransportowało go do szpitala – mówi oficer dyżurny sądeckiej komendy. Co się mogło wydarzyć na drodze ?

Wezwani do Librantowej policjanci, nie wykluczali wersji, że ktoś starszego pana potrącił i uciekł z miejsca wypadku, jednak z przeprowadzonego  rekonesansu i  rozmów z ludźmi, wynika, że był to nieszczęśliwy wypadek. Mężczyzna mógł się po prostu przewrócić.

Czytaj też Prawie pięć godzin walczyli z pożarem. Ogień strawił wszystko

Czy tak było rzeczywiście? Wiele zależy od tego, w jakim stanie jest osiemdziesięciolatek i czy sam  zdoła opowiedzieć,  jak było naprawdę.

[email protected] zdjęcie ilustracyjne







Dziękujemy za przesłanie błędu