Leżała nieprzytomna przy drodze w Przydonicy. Zmarła po przewiezieniu do szpitala

Co wydarzyło się w miniony poniedziałek w Przydonicy? Na to pytanie próbują znaleźć odpowiedź sądeccy policjanci. Jak na razie wiadomo jedynie tyle, że mieszkańcy Przydonicy w samo południe zauważyli kobietę, która leżała nieprzytomna na poboczu gminnej drogi. Nie ruszała się i nie dawała oznak życia. Osoby, które ją znalazły natychmiast zadzwoniły pod numer alarmowy i wezwały pomoc.

Zobacz też Próbował go zabić. Sceny, jak z horroru przy ulicy Broniewskiego [FILM, ZDJĘCIA] 

Już po chwili na miejsce dotarła karetka pogotowia ratunkowego. Chwilę później przyjechała policja. Ratownicy medyczni udzielili kobiecie pomocy, a następnie przewieźli ją do szpitala. Jej stan był bardzo ciężki. Niestety lekarze byli bezsilni. Robili co tylko było w ich mocy, ale na nic się to zdało. Kobieta zmarła w szpitalu. Policjanci zabezpieczyli jej zwłoki. W najbliższych dniach zostanie przeprowadzona sekcja, której wyniki pomogą w ustaleniu przyczyny śmierci kobiety.

Jak na razie nie wiadomo, co tak naprawdę wydarzyło się w Przydonicy. Nie wiadomo, dlaczego kobieta leżała nieprzytomna po drodze. Być może z przyczyn zdrowotnych zasłabła i straciła przytomność, ale czy tak rzeczywiście było, to już będą ustalać funkcjonariusze. Śledczy wstępnie wykluczyli, aby ktoś miał przyczynić się do jej śmierci. ([email protected] Fot. Ilustracyjna RG)