Limanowa: roztrzaskał auto o słup. To był dopiero początek jego problemów
Choć na małopolskich drogach są dobre warunki do jazdy, to nocą temperatura spada poniżej zera i w niektórych miejscach może być bardzo ślisko. Szczególną ostrożność trzeba zachować przejeżdżając w pobliżu rzek, jezior i lasów. Chwila brawury może zakończyć się fatalnie.
Wypadek w Limanowej na ul. Łososińskiej
Przekonał się o tym 35-letni kierowca, który we wtorkowy wieczór, około godziny siedemnastej dwadzieścia, spowodował wypadek na ulicy Łososińskiej w Limanowej. Mężczyzna jechał za szybko i stracił kontrolę nad busem. Pojazd roztrzaskał się o słup telekomunikacyjny.
Zobacz też Miał zaledwie 15 lat, a przed sobą całe życie. Uczeń sądeckiej szkoły popełnił samobójstwo
35-letni kierowca, który samotnie podróżował samochodem, wyszedł z tego wypadku bez szwanku. Choć dość poważnie uszkodził samochód, jemu nic poważnego się nie stało. To jednak dopiero początek jego problemów.
- Jak ustalili policjanci, 35-latek był nietrzeźwy. Badanie wykazało, że miał 1,4 promila alkoholu w organizmie – informuje st. asp. Jolanta Batko z limanowskiej policji.
Zobacz też Nieszczęśliwy wypadek w miejscowości Bugaj koło Gorlic. Gałąź przygniotła mężczyznę
Jakby tego było mało, mężczyzna miał zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
- Sprawa trafi do sądu – dodaje rzeczniczka limanowskiej policji. ([email protected] Fot. Ilustracyjna PSP Nowy Sącz)