Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
24/01/2022 - 13:15

Łuna ognia nad Naściszową. W środku nocy płonął dom [ZDJĘCIA]

W środku nocy w Naściszowej palił się dom. Płomienie i kłęby dymu, które wydobywały się z budynku mieszkalnego, było widać już z daleka. Kilkudziesięciu strażaków przez cztery godziny walczyło z żywiołem.

Minionej nocy w Siedlcach i w Mogilnie zawyły syreny strażackie, które rozbudziły mieszkańców i postawiły na równe nogi strażaków. Dźwięk syreny mógł oznaczać tylko jedno – stało się jakieś nieszczęście. I rzeczywiście doszło do nieszczęścia w sąsiedniej gminie Chełmiec. W Naściszowej tuż przy drodze powiatowej, z nieznanych na tę chwilę przyczyn zapalił się murowany budynek mieszkalny. Zastępy z Nowego Sącza, a także z Siedlec i Mogilna natychmiast ruszyły na sygnale pod wskazany adres.

Zobacz też O włos od nieszczęścia w Nowym Sączu. Wszystko zostało nagrane [FILM]

Po dotarciu na miejsce, oczom strażaków ukazał się dramatyczny widok. Z dwupiętrowego budynku wydobywały się płomienie i kłęby dymu. Całe w ogniu było poddasze i klatka schodowa. Na szczęście - według obecnych na miejscu sąsiadów – budynek nie był zamieszkały i nikogo nie było w środku.

Zobacz też Tajemnicze zaginięcia w Małopolsce. Te wszystkie osoby przepadły bez śladu

Strażacy natychmiast zaczęli gasić pożar, polewając płonący obiekt wodą. W trakcie akcji na miejsce dotarł właściciel. Walka z żywiołem trwała wiele godzin. Gdy sytuację udało już opanować, ratownicy weszli do środka i dokładnie przeszukali wszystkie pomieszczenia, aby upewnić się, czy kogoś tam nie ma. Na szczęście nikogo nie znaleźli. Następnie wynieśli z budynku spalone rzeczy i zajęli się rozbiórką poddasza.

Na koniec strażacy sprawdzili cały dom kamerą termowizyjną i na tym zakończyli trwającą cztery godziny akcję, w której wzięło udział dwudziestu trzech strażaków. Jak na razie nie jest znana przyczyna pożaru. ([email protected] Fot. OSP Siedlce, PSP Nowy Sącz)

Chcesz zobaczyć więcej zdjęć? Przejdź na kolejne strony... 







Dziękujemy za przesłanie błędu