To makabryczne. Trzymał w domowej zamrażarce głowy koźląt [ZDJĘCIA]
Wszystko zaczęło się od tego, że policjanci wydziału kryminalnego gorlickiej komendy policji ustalili, że w lesie w gminie Sękowa może znajdować się plantacja konopi.
- W oddalonym od drogi lesie funkcjonariusze znaleźli ogrodzone i monitorowane poletko, na którym rosło czterdzieści siedem krzewów konopi relacjonuje Grzegorz Szczepanek, rzecznik prasowy gorlickiej policji, która szybko ustaliła kto jest sprawcą nielegalnego procederu.
Czytaj też Nocny koszmar. Wyleciał z drogi i skończył na dachu przy ogrodzeniu
Jeszcze tego samego dnia policjanci złożyli wizytę dwudziestosześciolatkowi z gminy Sękowa. Podczas przeszukiwań w jego domu znaleźli nie tylko suszące się łodygi konopi wraz z kwiatostanami, ale także nielegalnie posiadaną broń i amunicję. Funkcjonariusze dokonali też makabrycznego odkrycia. W zamrażarkach natknęli się na osiemnaście głów koźląt sarny wraz z porożami i kilkadziesiąt kilogramów mięsa z dzikiej zwierzyny.
- Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu – wyjaśnia Grzegorz Szczepanek. -Prokurator postawił mu kilka zarzutów: nielegalnej uprawy konopi, posiadania narkotyków, nielegalnego posiadania broni i amunicji oraz kłusownictwa.
Na wniosek prokuratury sąd zastosował wobec dwudziestosześciolatka areszt tymczasowy na okres trzech miesięcy. Za swoje czyny odpowie przed sądem. Grozi mu nawet do ośmiu lat więzienia.
[email protected] fot. KPP Gorlice