To miała być rutynowa kontrola drogowa. Obaj wkrótce staną przed sądem

Jeden nie miał prawa jazdy, a drugi był nietrzeźwy i ledwo trzymał się na nogach. Jakby tego było mało, był poszukiwany przez policję i miał przy sobie narkotyki. Obaj podróżowali motorowerem i wpadli podczas kontroli drogowej w Stróżach.

Choć to wszystko wydarzyło się 1 kwietnia w Prima Aprilis, to wcale to nie jest żart. Około godziny szesnastej trzydzieści, policjanci z Grybowa zatrzymali w Stróżach do kontroli drogowej kierującego motorowerem. Jak się okazało, 18-latek nie miał prawa jazdy, a 24-letni pasażer który razem z nim jechał, był nietrzeźwy. Miał w organizmie blisko 3 promile alkoholu i ledwo trzymał się na nogach. Jakby tego było mało, okazało się, że jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Gorlicach do odbycia zastępczej kary 1 miesiąca i 24 dni pozbawienia wolności za przestępstwo narkotykowe.

- W trakcie kontroli osobistej, policjanci odnaleźli przy nim 2 gramy marihuany. 24-letni mieszkaniec gminy Grybów został zatrzymany i przewieziony do Komedy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. Po nocy w policyjnej celi usłyszał od policjantów zarzut posiadania narkotyków, a następnie został przewieziony do Zakładu Karnego w Nowym Sączu – informuje kom. Justyna Basiaga z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.

Zobacz też Straszna tragedia! Mężczyzna spłonął żywcem we własnym domu, miał 48 lat

Kierujący motorowerem również będzie miał problemy. 18-latek odpowie za jazdę bez uprawnień i przewożenie nietrzeźwego pasażera jednośladem. W najbliższym czasie do sądu zostanie skierowany wniosek o ukaranie. ([email protected] Fot. Ilustracyjna RG)

Skomentuj