Mija tydzień od zaginięcia Józefy z Nowego Sącza. Trwają poszukiwania
Od tygodnia trwają poszukiwania zaginionej mieszkanki Nowego Sącza, która w niedzielę (18 października) około godziny dziewiątej wyszła ze swojego domu przy ulicy Tetmajera i nie wróciła na noc. Nie zabrała ze sobą pieniędzy i telefonu. Jej bliscy nie mają pojęcia, gdzie teraz może się znajdować, dlatego poprosili policję o pomoc w poszukiwaniach.
W poszukiwania zaginionej zaangażowali się strażacy z Nowego Sącza i pobliskich jednostek, a także ratownicy z Grupy Ratownictwa Specjalnego OSP Nowy Sącz, którzy przez kilka dni przeczesywali zarośla po obu stronach Dunajca w okolicy mostu heleńskiego. Przeszukali również teren w Kurowie, ale nikogo nie znaleźli.
Z kolei ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego z drużyny AWF przeszukiwali rzekę Dunajec od mostu w Zabełczu do jej ujścia do Jeziora Rożnowskiego. Na odcinku około piętnastu kilometrów sprawdzili zarówno prawy, jak i lewy brzeg rzeki oraz dostępne od strony wody zarośla.
Zobacz też Trwają poszukiwania Józefy Janik. Strażacy przeczesywali zarośla nad Dunajcem
68-latka ma 164 cm wzrostu, blond włosy do ramion, niebieskie oczy i szczupłą budowę ciała. W dniu zaginięcia miała na sobie niebieską kurtkę z kapturem, czarne legginsy i buty na koturnie, a przez ramię miała przewieszoną torebkę. Najprawdopodobniej nie ma przy sobie żadnych dokumentów.
Zobacz też Przeszukali brzegi Dunajca w poszukiwaniu zaginionej Józefy Janik
Jeśli widziałeś zaginioną albo wiesz, gdzie teraz może przebywać, skontaktuj się z jej rodziną pod numerem telefonu 609 494 805 lub 534 888 337 albo z policją pod numerem telefonu 47 833 46 30 lub 112. Każda informacja może być na wagę złota. ([email protected] Fot. Rodzina Zaginionej)