Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 18 kwietnia. Imieniny: Apoloniusza, Bogusławy, Goœcisławy
18/06/2020 - 16:10

Na ul. Barbackiego dojdzie kiedyś do tragedii. To tylko kwestia czasu

Na ulicy Barbackiego w Nowym Sączu dojdzie kiedyś do tragedii, a wszystko przez bezmyślnych kierowców, którzy zostawiają swoje samochody gdzie popadnie. W ogóle nie zwracają uwagi na to, że w pobliżu jest przejście dla pieszych, a zaparkowany pojazd utrudni widoczność.

Niemal każdego dnia przed Urzędem Skarbowym w Nowym Sączu, który znajduje się przy ulicy Barbackiego, stoi sznur samochodów. Pojazdy zostawiają interesanci, którzy przyjeżdżają, aby załatwić sprawę w urzędzie. Niektórzy parkują swoje auta gdzie popadnie i w ogóle nie zastanawiają się, jakie konsekwencje może nieść za sobą ich nieodpowiedzialne zachowanie.

- Codziennie tuż przed przejściem dla pieszych na ulicy Barbackiego jest zaparkowany samochód. Skutkuje to tym, że kierowcy którzy tamtędy przejeżdżają w ogóle nie widzą pieszych. Już wiele raz było tak, że kierowca w ostatniej chwili hamował, bo pieszy wszedł na drogę wprost pod koła nadjeżdżającego samochodu – wyjaśnia pan Robert, który skontaktował się z naszą redakcją.

- Nie winię tutaj pieszych, bo przez zaparkowany przed pasami pojazd, nie widzą nadjeżdżających samochodów. Nie winię też kierowców, którzy tamtędy przejeżdżają i często muszą nagle hamować przed pasami. Oni po prostu nie widzą pieszych, którzy nagle wchodzą na jezdnię zza zaparkowanego auta. Jeśli to się nie zmieni, to tutaj kiedyś dojdzie do tragedii – przestrzega nasz Czytelnik.

Udaliśmy się we wskazane miejsce, aby sprawdzić czy rzeczywiście jest tak, jak opisuje nasz Czytelnik. Okazało się, że przed samymi pasami zaparkowany był pojazd i rzeczywiście w ogóle nie widać pieszych, którzy w tym miejscu chcą przejść na drugą stronę drogi, dlatego apelujemy do wszystkich kierowców, aby nie stawiali swoich samochód tak blisko przejścia dla pieszych, bo w ten sposób mogą przyczynić się do tragedii.  

RG [email protected] Fot. TK







Dziękujemy za przesłanie błędu