Najpierw samochód potrącił rowerzystę, a kilka godzin później pieszego

To był tragiczny dzień na gorlickich ulicach. Najpierw samochód potrącił rowerzystę, a kilka godzin później uderzył w pieszego. Policjanci ustalają, jak doszło do tych wypadków.

W czwartek 31 stycznia w Gorlicach doszło do dwóch dramatycznych wypadków. Najpierw tuż przed godziną 14 na ulicy Kołłątaja samochód zderzył się z rowerzystą. Mężczyzna, który jechał jednośladem, upadł na ziemię. Na szczęście nic poważnego mu się nie stało.

Zobacz też Dzisiaj więcej patroli na ulicach Nowego Sącza. Trwa policyjna akcja

Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce, zarówno kierowca osobówki, jak i rowerzysta przedstawiali inną wersję zdarzeń, dlatego sprawa prawdopodobnie znajdzie swój finał w sądzie, który rozstrzygnie czy rowerzysta wtargnął na jezdnię wprost pod koła nadjeżdżającego samochodu, czy może to kierowca osobówki nie zauważył go.

Kilkanaście minut po godzinie 18, gorlickie służby ratunkowe znów zostały wezwane do wypadku. Tym razem na ulicy Węgierskiej 21-letni mężczyzna uderzył samochodem w 66-letniego pieszego. Do potrącenia doszło w pobliżu gorlickiego Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Poszkodowany mężczyzna obecnie przebywa na oddziale intensywnej terapii. Jego stan jest ciężki. Funkcjonariusze ustalają, jak doszło do tego zdarzenia.

RG [email protected] Fot. Ilustracyjna

Skomentuj