Nie było z nią kontaktu. Rodzina obawiała się, że mogło stać się coś strasznego
Mieszkanka Gorlic napędziła strachu swojej rodzinie. Kobieta nie odbierała telefonu i nie otwierała drzwi mieszkania. Jej bliscy obawiali się, że stało się coś strasznego. Podejrzewali, że mogła targnąć się na własne życie, dlatego zadzwonili pod numer alarmowy i wezwali pomoc.
- Zgłoszenie otrzymaliśmy po godzinie osiemnastej. Według osoby wzywającej pomoc, kobieta mogła popełnić samobójstwo – wyjaśnia oficer dyżur gorlickiej straży pożarnej.
Zobacz też Lekarze walczą o życie 19-latka. Mamy nagranie z wypadku w Laskowej [WIDEO]
Pod wskazany adres na ulicy Legionów w Gorlicach natychmiast ruszyła straż pożarna, pogotowie ratunkowe i policja. Strażacy próbowali dostać się do mieszkania, w którym miała znajdować się kobieta, ale drzwi były zamknięte, a właścicielka nie reagowała na pukanie. Strażacy byli zmuszeni wyważyć drzwi. Gdy weszli do środka okazało się, że kobieta śpi. Na tym strażacy zakończyli trwającą kilkadziesiąt minut akcję. Na miejscu pozostała załoga pogotowia ratunkowego oraz policjanci. ([email protected] Fot. Ilustracyjna)