Niedawno zdała prawo jazdy, a już dachowała autem. Ten dzień zapamięta na długo
W miniony weekend na Limanowszczyźnie doszło do dramatycznego wypadku. Samochód, którym jechała 18-letnia kobieta dachował w Zalesiu. To cud, że nikt nie ucierpiał.
Była niedziela 25 listopada. Tuż po godziną 3 młoda kobieta podróżowała samochodem marki Skoda Fabia. Jechała za szybko, a droga była śliska. Nagle straciła panowanie nad autem. Pojazd dachował i zatrzymał się na dachu na jezdni.
Zobacz też Dramat na ulicy Kolejowej. Samochód wjechał w pieszego
Już po kilku minutach na sygnale przyjechała karetka pogotowia. Chwilę później dotarli strażacy z Kamienicy i Limanowej oraz policja. 18-letnia kobieta, która kierowała samochodem miała sporo szczęścia. Wyszła z uszkodzonego auta o własnych siłach. Nie skarżyła się na żadne dolegliwości. Gdy policjanci zakończyli już czynności dochodzeniowe, strażacy usunęli uszkodzony pojazd z drogi.
RG [email protected], Fot. OSP Kamienica