Niewyobrażalna tragedia w Bystrej. Dwóch mężczyzn zginęło w płomieniach

Było kilkanaście minut po godzinie drugiej, jak w Bystrej – małej wiosce położonej koło Gorlic - wybuchł pożar. Zapalił się drewniany budynek mieszkalny położony w trudno dostępnym terenie. Płomienie z oddali zauważyła przypadkowa osoba, która natychmiast zadzwoniła pod numer alarmowy i wezwała pomoc. Nie była jednak w stanie dokładnie wskazać miejsca pożaru.

Strażacy bardzo poważnie potraktowali to zgłoszenie i natychmiast udali się na miejsce, aby zweryfikować, czy rzeczywiście doszło do takiego zdarzenia. Niestety zgłoszenie bardzo szybko się potwierdziło. Rzeczywiście palił się drewniany dom. Gdy pierwsze straże pożarne dotarły na miejsce, budynek był już cały w ogniu. Ratownicy nie mieli możliwości, aby wejść do środka i sprawdzić, czy kogoś tam nie ma. Udało się to dopiero po ugaszeniu ognia.

Zobacz też Straszna śmierć w płomieniach. Ktoś zaprószył ogień, mężczyzna spłonął żywcem

Strażacy weszli do budynku i dokładnie przeszukali zgliszcza. Niestety w jednym z pomieszczeń znaleźli zwęglone zwłoki dwóch mężczyzn. Pożar zaskoczył ich w środku nocy, gdy twardo spali. Ogień bardzo szybko się rozprzestrzeniał. Niestety nie udało im się uciec. Jak na razie nie jest jeszcze znany wiek mężczyzn. Na miejscu cały czas pracują policjanci, prokurator i biegły do spraw pożarnictwa. Zwłoki mężczyzn zostały zabezpieczone i w najbliższych dniach zostanie przeprowadzona sekcja.

To już kolejna tragedia w naszym regionie w ostatnich dniach. W minioną niedzielę (13 listopada) w płomieniach w Makowicy koło Limanowej zginął około 65-letni mężczyzna. Kontener, w którym mieszkał, nagle nad ranem zaczął się palić. Niestety mężczyźnie nie udało się z niego uciec. ([email protected] Fot. OSP Szalowa)