No szok! Policyjni antyterroryści obrabowali bankomat pod Limanową?
Był koniec sierpnia, trzecia nad ranem, kiedy w Słopnicach w powiecie limanowskim rozegrały się sceny jak z sensacyjnego filmu. Bandyci wysadzili bankomat banku spółdzielczego i uciekli ze zrabowanymi pieniędzmi.
Czytaj też Coś złego się dzieje na Sądecczyźnie? Dzień po dniu trzy niewyjaśnione zgony
Teraz, o sprawie znowu zrobiło się głośno. O napad podejrzany jest… policjant małopolskiego oddziału kontrterrorystycznego i żołnierz Wojsk Obrony Terytorialnej emerytowany policyjny antyterrorysta, z komendy wojewódzkiej w Krakowie, spec od pirotechniki. Te informacje ujawnia rzecznik prokuratury okręgowej w Nowym Sączu Leszek Karp.
- Zostali zatrzymani 24 października - mówi w rozmowie z „Sądeczaninem”. Wobec obu podejrzanych zastosowano tak zwane wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego i dozoru policyjnego.
Zarzuty dotyczą kradzieży 30 tysięcy złotych. Policjant i żołnierz są też podejrzani o zrabowanie 33 tys. złotych z bankomatu w miejscowości Krempachy. Do wysadzenia automatu z pieniędzmi mieli się posłużyć mieszanką gazowo-powietrzną.
Czytaj też Śmierć znalazła go na spotkaniu u znajomych. Miał tylko trzydzieści dwa lata
Skoro policjant kontrterrorysta nie trafił jako podejrzany do aresztu, to czy nadal pełni służbę pytamy rzecznika małopolskiej policji Sebastiana Glenia.
– Trwa procedura wydalenia go ze służby – mówi Gleń.
Na razie nie wiadomo jak długo potrwa dochodzenie – mówi prokurator Karp. Podejrzanym grozi nawet dziesięć lat za kratkami.
[email protected] fot. ilustracyjne