Nowy Sącz: Uszkodzenie samochodu utrwalone na nagraniu z monitoringu

W piątek (3 maja) kilka minut po północy oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu otrzymał anonimowe zgłoszenie, że przy ulicy Tatrzańskiej w Nowym Sączu słychać dźwięk tłuczonego szkła. Błyskawicznie pojechał tam patrol policji. Na widok zbliżającego się radiowozu trzech mężczyzn zaczęło uciekać.
- Policjanci zaczęli za nimi biec i w bezpośrednim pościgu zatrzymali dwóch mieszkańców Nowego Sącza w wieku 17 i 20 lat, natomiast trzeci z mężczyzn – 23-latek, również z Nowego Sącza, widząc, że policjanci legitymują jego kompanów sam podszedł do funkcjonariuszy – powiedziała naszemu portalowi st. sierż. Iwona Grzebyk-Dulak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. - Z uwagi na to, że mężczyźni nie przyznawali się do winy, a w miejscu interwencji, jak i przyległym do niego terenie policjanci nie stwierdzili żadnych uszkodzeń, dwóch młodych mężczyzn puścili wolno. Trzeciego, z uwagi na widoczne upojenie alkoholowe zawieźli do izby wytrzeźwień.
Sytuacja zmieniła się jednak kilka godzin później. Rano dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu został poinformowany o rozbitej tylnej szybie w samochodzie zaparkowanym przy ulicy Tatrzańskiej.
- Policjanci natychmiast sprawdzili nagranie monitoringu, na którym widać, jak trzech wcześniej legitymowanych mężczyzn uszkadza pojazd – dodaje rzeczniczka sądeckiej policji. - Funkcjonariusze dysponują ich danymi personalnymi.
Mężczyznom najprawdopodobniej zostanie postawiony zarzut uszkodzenia mienia. Za popełnienie takiego przestępstwa grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
(MIGA)
Fot. (MIGA)