O włos od śmierci? Wymusił pierwszeństwo i doprowadził do karambolu w Trzetrzewinie
Wszystko przez kierowcę renault, który skręcał w lewo i nie ustąpił pierwszeństwa nadjeżdżającej toyocie.
Czytaj też Zakupy w Biedronce skończyły się koszmarem. Z policją i pogotowiem
- Kierowca toyoty musiał gwałtownie hamować. Zjechał na drugi pas jezdni i zderzył się z audi - relacjonuje oficer dyżurny sądeckiej policji.Siła uderzenia była tak duża, że wyrzuciła auto na pobliską łąkę, gdzie auto dachowało.
Spośród uczestników karambolu najbardziej poturbowani byli kierowca i pasażer audu, których zabrało pogotowie.Z informacji przekazanych przez policje wynika, że nie doznali większych obrażeń i spędzą w szpitalu tylko kilka dni.
Czytaj też Trudno uwierzyć, że nikt się nie zabił. Cud Boski we Florynce [ZDJĘCIA]
Skutki zderzenia trzech aut w Trzetrzewinie przez trzy godziny usuwali strażacy. (ami) fot. PSP