Okradł swojego pracodawcę. Zabrał z firmy sprzęt warty 230 tys. zł

Do kradzieży doszło 25 lipca. Z jednego z dużych zakładów produkcyjnych w Nowym Sączu zniknęło wyposażenie. Jak się okazało, pracujący tam mężczyzna ukradł materiały konstrukcyjne oraz przedmioty, które stanowiły wyposażenie hal produkcyjnych.

- Łupem złodzieja padły między innymi smary, lakiery, blachy i profile aluminiowe, zawory, przewody, pręty stalowe, blachy i złom chromoniklowy. Złodziej nie pogardził nawet mydłem w płynie i olejem rzepakowym będącym własnością firmy, w której pracował – wyjaśnia sierż. Monika Mordarska z biura prasowego sądeckiej policji.

Właściciel zakładu oszacował straty na blisko 50 tysięcy złotych. Jak się później okazało, to nie pierwszy raz, kiedy 47-latek okradł swojego pracodawcę. Dwa miesiące wcześniej w porozumieniu z innym sprawcą ukradł z firmy 68 rolek drutu spawalniczego o wartości około 10,5 tys. zł.

Policjanci weszli do mieszkania 47-letniego mężczyzny. Znaleźli tam znaczną ilość przedmiotów z kradzieży, które były własnością firmy. Wartość zabezpieczonego mienia zakład oszacował na ponad 173 tys. zł.

Ostatecznie okazało się, że nieuczciwy pracownik okradł swoją firmę łącznie na ponad 233 tys.zł. Mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży w krótkich odstępach czasu i z wykorzystaniem tej samej sposobności. Grozi mu nawet 5 lat więzienia.

 - 47-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze. Policjanci na poczet przyszłych kar zabezpieczyli jego mienie o wartości blisko 26 tysięcy złotych – dodaje policjantka.

RG [email protected], Fot. Ilustracyjna