Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
12/02/2020 - 11:20

Omal nie spaliła całego bloku. Przez nią cztery osoby trafiły do szpitala

Limanowscy policjanci ustalają, co wydarzyło się wczoraj (11 lutego) w jednym z bloków w Limanowej. Aż cztery osoby trafiły do szpitala, a wszystko przez 45-letnią kobietę.

Dramat rozegrał się w bloku przy ulicy Piłsudskiego w Limanowej. Było kilkanaście minut przed godziną 17, jak zaroiło się tam od strażaków, ratowników medycznych i policjantów. Jak się okazało, na klatce schodowej paliły się drzwi. W budynku było pełno dymu. Kilku mieszkańców potrzebowało pomocy. Aż cztery osoby trafiły do limanowskiego szpitala. Na szczęście ich życiu i zdrowiu nic nie zagraża.

W bloku, w którym doszło do pożaru pracowali funkcjonariusze z grupy dochodzeniowo-śledczej wraz z technikiem policyjnym. Jak się okazało, prawdopodobnie pożar spowodowała 45-letnia kobieta, która podpaliła wycieraczkę znajdującą się pod drzwiami mieszkania. Bardzo szybko ogień zajął również drzwi.

Jak poinformowała nas Jolanta Mól z limanowskiej policji, 45-latka została zatrzymana przez śledczych, a następnie przewieziona do krakowskiego szpitala, gdzie zostanie przebadana psychiatrycznie. Dzisiaj biegły do spraw pożarnictwa będzie prowadził dalsze czynności w tej sprawie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez SYGNAŁ

RG [email protected], Fot. Ilustracyjna E. Kowalski







Dziękujemy za przesłanie błędu