Osobówka zatrzymała się na dachu, a dostawczak na boku. A co z podróżującymi?
Pracowicie rozpoczęła się środa dla limanowskich strażaków, ratowników medycznych i policjantów. Kilkanaście minut przed godziną 8 zostali wezwani do Starej Wsi, gdzie na drodze powiatowej samochód marki Peugeot wypadł z drogi i dachował.
Zobacz też Straciła panowanie nad samochodem. Auto uderzyło w drzewo [ZDJĘCIA]
Jak poinformowała naszą redakcję Jolanta Mól z limanowskiej policji, 47-letnia kobieta, która kierowała samochodem, jechała za szybko i straciła panowanie nad pojazdem. Auto dachowało, zatrzymując się w przydrożnym rowie na dachu.
Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało. Policjanci ukarali kierującą mandatem karnym.
Po godzinie 10 na Limanowszczyźnie doszło do kolejnego wypadku. Tym razem w miejscowości Młynne samochód dostawczy marki Iveco wypadł z drogi i zatrzymał się na boku poza jezdnią. Na szczęście mężczyzna, który jechał autem, wyszedł bez szwanku z tego zdarzenia.
Zobacz też Jechała za szybko, skończyło się fatalnie. Jej auto dachowało w Podolu-Górowej
Z ustaleń policyjnych wynika, że kierowca jechał za szybko, wpadł w poślizg i stracił panowanie nad pojazdem.
RG [email protected] Fot. Powiat Limanowski 112, Paweł Grab TV 28, OSP Laskowa - dziękujemy bardzo!