Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
05/10/2021 - 15:20

Pijany doprowadził do stłuczki i jeszcze wymachiwał maczetą

Nie dość, że po pijaku spowodował kolizję i próbował uciec, to jeszcze groził poszkodowanym maczetą. Nie miał prawa jazdy, miał za to narkotyki. Teraz o jego losie zdecyduje sąd.

1 października w godzinach wieczornych na terenie gminy Korzenna rozegrały się sceny, jak z dobrego filmu kryminalnego. Niestety to wszystko wydarzyło się naprawdę. Była godzina dwudziesta pierwsza trzydzieści, jak dwóch mieszkańców gminy Gródek nad Dunajcem wracało samochodem do domu przez jedną z miejscowości gminy Korzenna. Nagle kierujący, który jechał za nimi fordem, nie wyhamował i uderzył w tył oraz bok audi.

Sprawca kolizji nie zatrzymał się. Jak gdyby nigdy nic dalej kontynuował swoją podróż. Mężczyzna próbował zgubić na bocznych drogach jadących za nim poszkodowanych. Gdy widział, że nie uda mu się, zatrzymał się, wysiadł z forda z maczetą w ręku i zaczął grozić mężczyznom podróżującym audi, po czym ponownie wsiadł do samochodu i odjechał w stronę stacji paliw.

W międzyczasie na miejsce dotarła policja. Kiedy sprawca usłyszał sygnały nadjeżdżającego radiowozu, zaczął uciekać w kierunku składu budowlanego. Tam został ujęty przez kierującego audi, a następnie zatrzymany przez grybowskich policjantów.

Agresywny mężczyzna został przebadany na trzeźwość. Okazało się, że miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. W samochodzie, którym kierował, funkcjonariusze znaleźli około 50-centymetrową maczetę oraz wiatrówkę.

Policjanci przeszukali sprawcę. W jednej z kieszeni znaleźli woreczek strunowy, w którym znajdował się biały proszek. Jak się okazało, była to metamfetamina. Jakby tego było mało, 25-latek nie miał prawa jazdy.

- Obszerny materiał dowodowy zgromadzony w tej sprawie pozwolił na przedstawienie 25-latkowi zarzutów kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, kierowania gróźb karalnych oraz posiadania substancji psychotropowej – informuje kom. Justyna Basiaga z sądeckiej policji.

Teraz mieszkaniec gminy Grybów będzie tłumaczył się przed sądem. Grozi mu kara do trzech lat więzienia. Ponadto odpowie również za popełnione wykroczenia. ([email protected] Fot. KMP Nowy Sącz)







Dziękujemy za przesłanie błędu