Piorun uderzył w stodołę. Budynek stanął w ogniu [ZDJĘCIA]

Kilkudziesięciu strażaków przez kilka godzin gasiło pożar drewnianej stodoły, w której znajdował się sprzęt rolniczy. Prawdopodobnie w budynek uderzył piorun. Niestety wszystko spłonęło doszczętnie.

W niedzielne popołudnie nad Sądecczyzną i Limanowszczyzną przeszła gwałtowna burza, która dała się we znaki mieszkańcom Przyszowej. Po godzinie siedemnastej w ich stodołę uderzył piorun. W jednej chwili drewniany budynek stanął w ogniu.

Pożar zauważyli właściciele, którzy natychmiast zadzwonili pod numer alarmowy i wezwali pomoc. Dosłownie już po chwili na sygnale przyjechały straże pożarne z Limanowej i pobliskich jednostek.

Drewniany budynek, w którym znajdowały się maszyny rolnicze, był już cały w ogniu. Strażacy natychmiast zaczęli polewać go wodą. Nierówna walka z żywiołem trwała wiele godzin. Niestety wszystko spłonęło doszczętnie. Najważniejsze jednak w tym całym nieszczęściu jest to, że nikt nie ucierpiał w pożarze.

- Wykluczyliśmy taką możliwość, aby ktoś miał się przyczynić do tego pożaru, dlatego policjanci nie prowadzą w tej sprawie czynności – powiedziała nam asp. Jolanta Batko z limanowskiej policji. ([email protected] Fot. OSP Roztoka, OSP Przyszowa, OSP Jastrzębie)