Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
13/04/2021 - 14:55

Poszedł do lasu i długo nie wracał. Gdy znalazła go żona, już nie żył

Wybrał się do lasu, aby zebrać drewno na opał. Długo nie wracał do domu. Zaniepokojona żona poszła go szukać. Niestety gdy go znalazła, już nie żył. Gorliccy policjanci wspólnie z prokuratorem ustalają, jak doszło do tej tragedii.

Dramat rozegrał się w minioną sobotę w jednej z miejscowości gminy Sękowa. 73-letni mieszkaniec tejże gminy wybrał się rano do lasu, aby zebrać drewno na opał. Gdy długo nie wracał do domu, zaniepokojona żona zaczęła go szukać. Niestety jej obawy szybko się potwierdziły. Znalazła go nieprzytomnego w lesie. Miała nadzieję, że jego życie uda się jeszcze uratować. Wezwała pomoc, ale jak się okazało, na ratunek było już za późno. 73-latek już nie żył.

Zobacz też Wciąż podpalają trawy. To zwierzę spalili żywcem [ZDJĘCIA]

Przez wiele godzin w miejscu, w którym znalezione zostało jego ciało, czynności dochodzeniowe wykonywali gorliccy policjanci pod nadzorem prokuratora. Funkcjonariusze zabezpieczyli ciało 73-latka i w najbliższych dniach zostanie przeprowadzona sekcja, której wyniki pomogą śledczym ustalić, co było przyczyną jego śmierci.

Prokurator na ciele nie znalazł żadnych śladów, które mogłyby wskazywać na to, że ktoś przyczynił się do śmierci 73-letniego mieszkańca gminy Sękowa, dlatego na ten moment śledczy wykluczyli taką możliwość. Prawdopodobnie śmierć nastąpiła z przyczyn naturalnych.  ([email protected] fot. Ilustracyjna J. Michalik)







Dziękujemy za przesłanie błędu