Pożar w sklepie. Spłonęło poddasze budynku, straty są ogromne
W poniedziałkowe przedpołudnie, kilka minut po godzinie jedenastej, przy ulicy Józefa Marka w Limanowej wybuchł pożar. Zapaliło się poddasze budynku, w którym mieści się sklep. Ogień bardzo szybko się rozprzestrzeniał i z każdą kolejną minutą obejmował kolejne elementy wyposażenia.
Zobacz też W mieszkaniu przez dzień i noc świeciło się światło. Nie wiedzieli, że doszło do tragedii
Już po chwili przed budynkiem zaroiło się od strażaków, którzy zaczęli gasić pożar. Choć sytuację bardzo szybko udało się opanować, straty jakie ponieśli właściciele są ogromne i sięgają nawet 200 tysięcy złotych. W tym całym nieszczęściu najważniejsze jednak jest to, że nikt nie ucierpiał.
- Prawdopodobnie przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej – powiedział naszej redakcji oficer dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Limanowej.
Akcja trwała prawie trzy godziny. Na koniec strażacy sprawdzili cały budynek kamerą termowizyjną i wrócili do jednostek. ([email protected] Fot. Ilustracyjna RG)