Sceny, jak z horroru w Krynicy. Bił wszystkich których napotkał na swojej drodze
Sceny, jak z horroru rozegrały się w minioną niedzielę (5 września) w godzinach porannych w Krynicy-Zdroju. 30-letni mężczyzna spacerując ulicami miasta, bez żadnego powodu, znienacka uderzał pięścią w twarz lub tył głowy napotkane osoby. Wśród pokrzywdzonych seniorów był mężczyzna i cztery kobiety, w tym 83-latka.
Policjanci zaraz po otrzymaniu zgłoszenia rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Okazało się, że w rejonie jednego z bloków, mężczyzna został ujęty przez kilku mieszkańców, po tym jak zaatakował przechodnia.
30-latek wyrywał się i był bardzo pobudzony, nie potrafił wysławiać się w sposób logiczny. Napastnik został zatrzymany przez policjantów i przewieziony do miejscowego komisariatu. Tam został przebadany na trzeźwość – w jego organizmie nie było alkoholu. W szpitalu od mężczyzny została pobrana krew do dalszych badań na obecność substancji psychoaktywnych.
- Postępowanie przeciwko sprawcy przestępstwa naruszenia nietykalności cielesnej jest inicjowane bezpośrednio przez pokrzywdzonego, a żeby zostało wszczęte, pokrzywdzony powinien sporządzić i złożyć do sądu prywatny akt oskarżenia. W tym jednak przypadku, po zapoznaniu się z materiałami, Prokuratura Rejonowa w Muszynie podjęła decyzję o objęciu ściganiem z urzędu i wszczęciu dochodzenia w tej sprawie – informuje Aneta Izworska z biura prasowego sądeckiej policji.
Kryniczanin został już przesłuchany i usłyszał zarzuty. Grozi mu grzywna, kara ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku, ale z uwagi na charakter chuligański wymiar kary może być wyższy. O losie mężczyzny zdecyduje sąd. ([email protected] Fot. Czytelnik)