Siedziała na parapecie w oknie bloku. Alarm na sądeckim osiedlu

Ten telefon poderwał na nogi wszystkie służby ratownicze. Pospieszyły one na osiedle Barskie w Nowym Sączu. O tym, że coś niepokojącego dzieje się w tej części miasta zaalarmował "Sądeczanina" stały czytelnik.

Przesłał do naszej redakcji zdjęcia. Faktycznie w niedzielę, późnym popołudniem pod jeden z bloków na osiedlu Barskie podjechały karetka pogotowia ratunkowego, policja oraz straż pożarna.

Ratownicy weszli do bloku i tam strażacy na prośbę policji pomogli otworzyć jedno z mieszkań. Po jakimś czasie karetka pogotowia odjechała w stronę sądeckiego szpitala.

O te działania na osiedlu Barskie zapytaliśmy rzeczniczki prasowej sądeckiej policji.

- Wczoraj (4 grudnia) około godz. 18 dyżurny policji w Nowym Sączu otrzymał zgłoszenie, że w jednym z bloków na osiedlu Barskie prawdopodobnie kobieta chce wyskoczyć przez okno – powiedziała Sądeczaninowi kom. Justyna Basiaga, rzeczniczka sądeckiej policji.

- Podczas interwencji policjanci ustalili, że kobieta siedziała na parapecie w mieszkaniu. Według jej relacji nie miała ona zamiaru wyskoczyć, otworzyła tylko okno ponieważ było jej duszno. Kobieta została przewieziona do szpitala na konsultacje.