Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
06/05/2021 - 14:35

Spadł ze stromej skarpy do potoku. Jego wołanie o pomoc usłyszeli mieszkańcy

Z pewnością na długo zapamięta minioną noc. Był tak pijany, że spadł ze stromej skarpy do koryta potoku. Jego wołanie o pomoc usłyszeli mieszkańcy. Aż strach pomyśleć, jak to się mogło skończyć.

Minionej nocy w Jasiennej – wiosce położonej w gminie Korzenna – omal nie doszło do tragedii. 43-letni mieszkaniec był tak pijany, że wracając pieszo do domu najwyraźniej pomylił drogę i spadł ze stromej skarpy do koryta potoku. Nie mógł samodzielnie się wydostać. Jego wołanie usłyszeli mieszkańcy, którzy natychmiast zadzwonili pod numer alarmowy i wezwali pomoc.

Zobacz też Jego zwłoki leżały obok cegielni. Znalazła je przechodząca w pobliżu kobieta

Już po chwili w Jasiennej zaroiło się od służb ratunkowych. Na sygnale przyjechały straże pożarne z Jasiennej i Nowego Sącza, a także policja i pogotowie ratunkowe.

- Poszkodowany mężczyzna znajdował w około dziesięciometrowym rowie. Był przytomny. Skarżył się na ból i wychłodzenie – powiedział nam Marian Marszałek, rzecznik prasowy sądeckiej straży pożarnej.

Strażacy wspólnie z policjantami na desce ortopedycznej wyciągnęli go z koryta potoku i przenieśli do karetki pogotowia ratunkowego. Od 43-latka wyczuwalna była silna woń alkoholu.

- Mężczyzna został przetransportowany do szpitala w stanie nie zagrażającym życiu – informuje podkom. Justyna Basiaga z sądeckiej policji. (RG, Fot. Ilustracyjna)







Dziękujemy za przesłanie błędu