Tragedia w Męcinie koło Gorlic. W przydrożnym rowie znaleźli ciało mężczyzny
Do tragedii doszło we wtorkowy poranek (1 grudnia) w Męcinie Wielkiej koło Gorlic. W godzinach porannych mieszkańcy znaleźli w przydrożnym rowie 62-letniego mężczyznę, który był nieprzytomny i nie oddychał. Niezwłocznie zadzwonili pod numer alarmowy i wezwali pomoc. Niestety jak się okazało, na ratunek było za późno. Mężczyzna już nie żył.
Zobacz też Stracili cały dobytek. Rodzina z małym dzieckiem została bez dachu nad głową
Gorliccy policjanci wspólnie z prokuratorem prowadzili czynności dochodzeniowe. Śledczy wstępnie wykluczyli możliwość, aby ktoś mógł się przyczynić do śmierci 62-latka. Jak poinformował nas asp. szt. Grzegorz Szczepanek, prawdopodobnie mężczyzna zmarł z powodu wychłodzenia organizmu. Decyzją prokuratora jego ciało zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych, których wyniki dadzą jednoznaczną odpowiedź, jaka była przyczyna śmierci 62-latka.
- Niskie temperatury powodują, że każdego roku odnotowuje się przypadki zgonów z wychłodzenia organizmu. O tej porze roku osoby bezdomne, mieszkające samotnie, nieporadne życiowo, czy też te, które incydentalnie znalazły się w okolicznościach zagrażających ich życiu, należy objąć szczególną troską i opieką – apelują policjanci. ([email protected] Fot. Ilustracyjna)