Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
25/01/2018 - 13:15

Tragiczny finał wypadku w Miliku. Nie żyje nastolatka i noworodek

Choć lekarze robili wszystko, aby uratować 18-letnią dziewczynę z Piwnicznej, ciężko ranna zmarła w szpitalu. W wypadku rany odniosła też kobieta, która była w zaawansowanej ciąży. Życie jej dziecka było zagrożone, dlatego lekarze podjęli decyzję o cesarskim cięciu. Urodził się chłopczyk. Natychmiast został zabrany do szpitala w Prokocimiu, ale i tam lekarze byli bezradni. Dziecko zmarło.


Do tragicznego wypadku doszło 5 stycznia w Miliku-miejscowości położonej w gminie Muszyna. Pisaliśmy już o tym na naszym portalu. Przypomnijmy. Około godziny 18.30 zderzyły się czołowo dwa samochody. Fordem podróżował mężczyzna i kobieta w zaawansowanej ciąży. Oboje zostali zabrani do szpitala na badania. Citroenem jechała młoda kobieta, która po zderzeniu była nieprzytomna i nie oddychała. Żeby tego było mało, była zakleszczona w aucie. Strażacy rozcięli pojazd i przekazali ranną załodze pogotowia ratunkowego.

Zobacz też Czołowe zderzenie w Miliku. Młoda kobieta była reanimowana [ZDJĘCIA]

Ratownicy natychmiast przystąpili do reanimacji, która zakończyła się szczęśliwie. Ranna nastolatka odzyskała funkcje życiowe i została zabrana do szpitala. Lekarze walczyli o jej życie, ale stan był bardzo poważny. Nie udało się jej uratować.

Policjanci przebadali kierowcę forda alkomatem. Urządzenie nic nie wykazało. Mężczyzna był trzeźwy. Kobiecie, która podróżowała citroenem pobrano krew do badań. Okazało się, że także była trzeźwa. Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa w Muszynie.

RG [email protected] Fot. OSP Muszyna/ PSP Nowy Sącz







Dziękujemy za przesłanie błędu