Tragiczny wypadek w Świniarsku. Prokuratura zmieniła zarzut podejrzanemu
2 września minie rok od tragicznego wypadku w Świniarsku, gdzie zderzyły się aż trzy pojazdy – autobus, ciężarówka i samochód osobowy. Autobusem kursowym podróżowało aż 35 osób. W większości byli to uczniowie w wieku od 15 do 17 lat, którzy wracali z Nowego Sącza ze swoich szkół. Samochodem podróżowały 2 osoby, a ciężarówką sam kierowca.
Zobacz też Minęły cztery miesiące od katastrofy w Świniarsku. Podejrzany wyszedł z aresztu
Aż 29 osób zostało rannych, w tym osiem w bardzo ciężkim stanie trafiło do szpitala. Niestety, jeszcze tego samego dnia zmarł 85-letni mieszkaniec Świniarska. Po kilku dniach zmarła druga osoba, która jechała busem. Był to mieszkaniec gminy Podegrodzie. Z kolei po kilku tygodniach od wypadku, 12 października wskutek obrażeń, zmarła trzecia osoba - 74-letni mieszkaniec Świniarska.
46-latek, który kierował ciężarówką już kilka dni po tragicznym wypadku usłyszał zarzut umyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym ze skutkiem śmiertelnym, za co grozi do 12 lat więzienia.
Zobacz też: Tragiczny wypadek w Świniarsku - zdjęcia
Po kilku miesiącach od tragicznego wypadku prokuratura zmieniła podejrzanemu zarzut z umyślnego na nieumyślne spowodowanie katastrofy, przy czym zachowano umyślność w naruszeniu zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, które doprowadziły do katastrofy.
- Umyślne naruszenie zasad w ruchu drogowym dotyczyło niedostosowania taktyki i techniki jazdy do panujących warunków drogowych i prowadzenia pojazdu z nadmierną prędkością (wyższą o około 17 km/h od administracyjnie dopuszczalnej) i niezapewniającą panowania nad pojazdem oraz wydłużającą drogę hamowania – wyjaśnia prokurator Leszek Karp, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.
Sprawcy wypadku grozi do 8 lat więzienia.
RG [email protected] Fot. JM, M. Olszowska