Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
30/09/2018 - 21:30

Tym razem skończyło się na strachu, przez głupotę kierowców mogło być gorzej

Kierowca samochodu osobowego wpadł do przydrożnego rowu w Białej Niżnej nad Stolarką niedaleko Grybowa. W ten sposób uchronił się od zderzenia.

Mężczyzna prowadził samochód marki Renault w spokojne, słoneczne, niedzielne popołudnie. Tuż przed godziną 15 musiał zmierzyć się z niespodziewanym zagrożeniem – pojazdami nieodpowiedzialnie zatrzymanymi na drodze.

Prędkość – choć nie przekraczająca dozwolonej – w tej nietypowej sytuacji była zbyt duża, by zatrzymać wóz na drodze i jednocześnie uniknąć kolizji. Samochody stojące na drodze były widoczne dopiero po pokonaniu zakrętu, a z przeciwka nadjeżdżały kolejne, nie mógł więc ominąć przeszkody.

Kierowca podjął ryzykowną decyzję o zjechaniu w prawo do rowu, o mały włos nie uderzając w słupki i liny ciągnące się wzdłuż drogi.

Na szczęście udało mu się wytracić prędkość i bez uderzenia w cokolwiek zatrzymać pojazd. Nikt nie odniósł żadnych obrażeń. Pojazd nie uległ zniszczeniu.

Na miejsce przyjechała Ochotnicza Straż Pożarna Grybów-Biała, oraz policja - by ustalić okoliczności zdarzenia. Akcja trwała około 40 minut.

[email protected] zdj. OSP KSRG Grybów - Biała







Dziękujemy za przesłanie błędu