W Barcicach palił się dom. To już drugi pożar w ciągu trzech tygodni [ZDJĘCIA]

Dramat rozegrał się wczoraj  (15 sierpnia) około godziny 18.30. Z poddasza jednego z budynków mieszkalnych w Barcicach zaczął wydobywać się dym. Domownicy, jak tylko zauważyli, że w ich domu wybuchł pożar, wyszli na zewnątrz i wezwali straż pożarną.

Zobacz też W Barcicach spłonął drewniany dom. Mieszkańcy zostali bez dachu nad głową

Już po chwili w gminie Stary Sącz zawyły syreny. Strażacy szybko przybiegli do jednostek, wsiedli do samochodów i ruszyli pod wskazany adres. Kłęby dymu było widać już z daleka. Gdy dotarli na miejsce, spotkali właściciela budynku, który poinformował, że wszyscy domownicy opuścili dom i znajdują się na zewnątrz.

Strażacy szybko przystąpili do gaszenia pożaru. Zabezpieczyli teren, odłączyli prąd od budynku i weszli do środka, aby zlokalizować ogień i ugasić go. Przez kilka godzin pożar gasiło 22 strażaków z Nowego Sącz, Barcic, Starego Sącza i Rytra. Ratownicy przeszukali budynek i wynieśli butlę gazową oraz cenne rzeczy, które przekazali właścicielom.

Po stłumieniu ognia, usunęli z budynku nadpalone elementy i jeszcze raz przelali je wodą. Następnie zajęli się rozbiórką konstrukcji dachowej. Na koniec sprawdzili dokładnie wszystkie pomieszczenia kamerą termowizyjną i urządzeniem do wykrywania niebezpiecznych gazów.

Niestety mimo sprawnej akcji, spaliła się drewutnia i poddasze domu. Właściciele ponieśli straty w wysokości około 150 tys. zł. Jak na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru. Odpowiedź na to pytanie da policyjne dochodzenie.

To już kolejny pożar w Barcicach w ciągu ostatnich trzech tygodni. Przypomnijmy. 26 lipca zapalił się tam drewniany dom położony w pobliżu drogi krajowej numer 87. Podobnie jak i w tym przypadku, poddasze spłonęło doszczętnie. W tym wszystkim najważniejsze jednak jest to, że w obu pożarach nikt nie ucierpiał.