W Trzetrzewinie w nocy wybuchł pożar. Poszkodowany mężczyzna trafił do szpitala
Miniona noc była bardzo pracowita dla strażaków. O godzinie dwudziestej trzeciej otrzymali zgłoszenie, że w Trzetrzewinie płoną śmieci. Na miejsce pośpieszyli strażacy z Nowego Sącza, Krasnego Potockiego, Klęczan i Brzeznej Litacza. Płomienie było widać już z daleka.
Po dotarciu na miejsce okazało się, że pożar wybuchł na posesji ogrodzonej stalową siatką. W centralnej części placu znajdował się barak, w którym mógł przebywać mężczyzna.
- Pożarem objęta była część materiałów na placu wraz z barakiem. Znajdował się tam samochód osobowy Citroen Berlingo, który nie był objęty pożarem oraz dwa wraki innych pojazdów osobowych – opisują strażacy.
Mężczyzna, który przebywał w baraku, na szczęście zdążył go w porę opuścić. Strażacy udzielili mu pomocy i zaczęli gasić pożar, polewając palące się materiały wodą, a następnie pianą.
Po chwili na miejsce przyjechała karetka pogotowia ratunkowego. Załoga przebadała poszkodowanego mężczyznę, a następnie przewiozła go do szpitala na badania.
Strażacy wynieśli z pogorzeliska trzy butle LPG. Gdy sytuację udało się już opanować, ratownicy przegrzebali pogorzelisko i dogasili je. Po trzygodzinnej akcji gaśniczej, strażacy przekazali miejsce pożaru policji, a sami wrócili do jednostek. Jak na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru.
Nad ranem strażacy z Nowego Sącza i Krasnego Potockiego po raz kolejny zostali wezwani do Trzetrzewiny, ponieważ z pogorzeliska wydobywał się dym. Ratownicy przegrzebali część składowiska i jeszcze raz przelali je wodą. Na tym zakończyli akcję. ([email protected] Fot. PSP Nowy Sącz)