Wdrapał się na dach, a potem było jeszcze gorzej. Policjanci nie mogli uwierzyć własnym oczom
Policjanci, strażacy i ratownicy medyczni każdego dnia śpieszą na ratunek osobom potrzebującym pomocy, niejednokrotnie narażając własne zdrowie, a czasem nawet życie. Interwencje, które czasem podejmują, nie przestają zaskakiwać.
Turysta utknął na dachu. Był pijany
W nocy z niedzieli na poniedziałek, około godziny drugiej, policjanci z Zakopanego pośpieszyli na ratunek turyście, który znalazł się w opałach. Zgłoszenie otrzymali również strażacy.
Zobacz też Turyści utknęli w schronisku. Zasypało ich aż po dach
Po dotarciu na miejsce okazało się, że pijany 24-latek wdrapał się na dach dwupiętrowego budynku, ale już nie potrafił z niego zejść.
- Przy pomocy drabiny, strażacy sprowadzili 24-latka z dachu i przekazali go policjantom. Za popełnione wykroczenie, mężczyzna z województwa łódzkiego ukarany został mandatem karnym – informuje asp. szt. Roman Wieczorek z Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.
Tej samej nocy policjanci interweniowali również na Spyrkówce w Zakopanem. Tak jak już informowaliśmy, funkcjonariusze uratowali życie kobiecie, która szła torowiskiem w kierunku Poronina. Kiedy policjanci podeszli do niej, z rozbrajającą szczerością odpowiedziała, że wraca do domu, bo pokłóciła się z mężem i nie zamierza dłużej zostać w Zakopanem.
Zobacz też Groziło jej śmiertelne niebezpieczeństwo. To się mogło skończyć dla niej tragicznie
Turystka była pod wpływem alkoholu. Policjanci zabrali ją z torowiska, a po ustaleniu miejsca zakwaterowania, przekazali pod opiekę trzeźwej osoby. ([email protected] Fot. Policja Zakopane)