Wyjechał na motorowerze z samego rana. Do celu nie dotarł
Nad ranem ruch na drogach jest niewielki. A jednak zdarzył się wypadek. Takiego pecha mieli motorowerzysta i kierowca skody, którzy wpadli na siebie w Podegrodziu.
Wszystko zdarzyło się w centrum Podegrodzia tuż przed szóstą rano w pobliżu betoniarni. Za kierownicą skody siedział 29-latek. Motorowerzysta miał 40 lat. Jest ranny. Pogotowie zabrało go do szpitala.
Czytaj też Poczwórne nieszczęście. Zderzenie trzech aut i kobieta pod kołami [ZDJĘCIA]
- Mężczyzna ma uraz barku – wyjaśnia dyżurny.
Kto zawinił? Na to pytanie policjant nie odpowiada. W tej sprawie zostanie przeprowadzone dochodzenie.
Czytaj też Jak to możliwe? Na drodze zamkniętej dla ruchu zderzyły się trzy samochody!
[email protected] zdjęcie ilustracyjne