Wypadek w Ropie. Kobietę w zaawansowanej ciąży zabrał śmigłowiec [nowe ZDJĘCIA]

Cysterna przewożąca mleko zderzyła się z samochodem osobowym. Kobieta w zaawansowanej ciąży, która kierowała osobówką, miała zakleszczone nogi. Na miejsce przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Sanoka, który zabrał ciężko ranną do szpitala.

Nie najlepiej rozpoczął się poniedziałek na drogach naszego regionu. Przed godziną 8 w Ropie doszło do dramatycznego wypadku. Cysterna przewożąca mleko zderzyła się z samochodem osobowym, którym podróżowała kobieta w siódmym miesiącu ciąży i mężczyzna.

Zobacz też Makabryczne odkrycie w Nowym Sączu. W jednym z garaży właściciel znalazł zwłoki

Jak udało nam się dowiedzieć od oficera dyżurnego gorlickiej policji, kierująca miała zakleszczone nogi. Ratownicy musieli rozcinać pojazd, aby ją uwolnić. Stan rannej kobiety musiał być bardzo ciężki, bo na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Sanoka, który przetransportował ją do szpitala.

Ranny był też kierowca cysterny i pasażer, który razem z kobietą podróżował samochodem osobowym. Mieli oni jednak więcej szczęścia. Po przebadaniu przez ratowników medycznych pozostali na miejscu wypadku. Nie było potrzeby, aby jechali do szpitala.

Przez jakiś czas droga w Ropie była zablokowana, w tej chwili ruch odbywa się wahadłowo. Z pewnością utrudnienia potrwają jeszcze kilka godzin.

- Wszystko wskazuje na to, że 22-letnia kobieta z powiatu gorlickiego, która kierowała Seatem, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej, nie ustąpiła pierwszeństwa przejeżdżającemu beczkowozowi do przewozu mleka, którym jechał 53-letni mieszkaniec Grybowa - wyjaśnia asp. sztab. Grzegorz Szczepanek z gorlickiej policji. Jak udało nam się dowiedzieć, oboje byli trzeźwi.