Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
05/10/2021 - 12:15

Zaczepiał dzieci w Podegrodziu i Niskowej. Policjanci depczą mu po piętach

Policjanci wciąż szukają mężczyzny, który kilka tygodni temu zaczepiał dzieci w Podegrodziu i Niskowej. Częstował je chipsami i cukierkami, robił zdjęcia i oferował podwiezienie samochodem. Wiadomo jedynie tyle, że poruszał się niebieskim oplem corsą.

Sądeccy policjanci nie ustają w poszukiwaniach mężczyzny, który kilka tygodni temu przyjechał pod szkołę w Podegrodziu i podejrzanie się zachowywał. Obserwował dzieci i robił im zdjęcia, częstował chipsami i cukierkami, oferował podwiezienie samochodem. Do identycznego zdarzenia doszło 22 września w Niskowej.

- Nieznajomy mężczyzna, który jechał niebieskim samochodem, prawdopodobnie marki opel, zatrzymał się obok mojego syna i nakłaniał go, by wsiadł do auta, zachęcając go chipsami. Na szczęście syn wykazał się dużą ostrożnością i mądrością, dzięki czemu nie doszło do nieszczęścia – napisała do redakcji „Sądeczanina” Czytelniczka, prosząc o nagłośnienie sprawy i ostrzeżenie zarówno dzieci, jak i ich rodziców.

O całym zdarzeniu zostali poinformowani sądeccy stróże prawa, co potwierdziła naszej redakcji kom. Justyna Basiaga.

- Otrzymaliśmy taką informację, po której natychmiast ten rejon został objęty szczególnym nadzorem zarówno przez umundurowanych, jak i nieumundurowanych policjantów. Podjęliśmy szereg czynności mających na celu zweryfikowanie uzyskanych w zgłoszeniu informacji. Na obecną chwilę sprawa jest wyjaśniana i w dalszym ciągu jest w szczególnym zainteresowaniu policji – odpowiedziała na nasze pytania kom. Justyna Basiaga z sądeckiej policji.

Aby zwiększyć świadomość dzieci i młodzieży na tego typu zagrożenia policjanci systematycznie prowadzą w szkołach prelekcje, podczas których tłumaczą na co zwracać uwagę i jak należy się zachować, aby być bezpiecznym.

- Zwracamy się z apelem do wszystkich rodziców, nauczycieli, aby również rozmawiali i przypominali dzieciom podstawowe zasady bezpieczeństwa – apeluje kom. Justyna Basiaga.

Po tym, jak zrobiło się głośno o podejrzewanym o pedofilię mężczyźnie, sądeczanie bacznie zwracają uwagę na osoby, które dziwnie się zachowują. Czasem obiektem podejrzeń przypadkiem może stać się ktoś Bogu ducha winny, jednak tym bardziej warte pochwały jest zgłaszanie podejrzanych zachowań.

Tak jak już informowaliśmy, po przeczytaniu artykułu o podejrzanym mężczyźnie, do naszej redakcji zgłosiła się mieszkanka Nowego Sącza. Kamery przed jej domem zarejestrowały moment, kiedy do czwórki dzieci zbliża się obcy mężczyzna, jeżdżący niebieskim oplem. Pani Klaudia, która przesłała nam nagranie, zdecydowała się je udostępnić, aby ostrzec innych rodziców, ponieważ obawiała się, że to może być ten sam mężczyzna, który zachowywał się podejrzanie w Niskowej i Podegrodziu.

Na szczęście tym razem obawy okazały się niesłuszne. Jak się okazało, mężczyzna spacerował po własnej działce i patrzył na nawiezioną ziemię oraz gruz. Nie miał żadnych złych zamiarów. Mimo wszystko dobrze, że mieszkańcy mają się na baczności. Dzięki takim właśnie zachowaniom – mamy nadzieję – nigdy nie dojdzie w naszym regionie do nieszczęścia. ([email protected] Fot. Ilustracyjna RG)







Dziękujemy za przesłanie błędu