Zgubił go wyrzucony niedopałek papierosa. Może spędzić pięć lat w więzieniu
Nawet pięć lat może spędzić w więzieniu 32-letni sądeczanin, który w listopadzie ukradł samochód wraz z dowodem rejestracyjnym z jednej z posesji w gminie Korzenna. Złodziej wpadł w ręce policjantów 29 grudnia na osiedlu Szujskiego w Nowym Sączu.
Zobacz też Poszukiwania w gminie Łącko. Szukali mężczyzny, który pokłócił się z rodziną
Funkcjonariusze patrolując ulice miasta, zwrócili uwagę na kierującego samochodem audi. Mężczyzna wyrzucił przez okno niedopałek papierosa, dlatego mundurowi podjęli interwencję.
- Po sprawdzeniu pojazdu w policyjnej bazie, wyszło na jaw, że samochód, którym poruszał się 32-letni sądeczanin, został skradziony. Podczas dalszych czynności policjanci w samochodzie znaleźli marihuanę i amfetaminę – informuje kom. Justyna Basiaga z sądeckiej policji.
Mężczyzna został zatrzymany przez stróżów prawa, którzy przewieźli go do Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. Po nocy w policyjnej celi usłyszał zarzuty kradzieży samochodu i dokumentu oraz posiadania narkotyków w warunkach recydywy.
- Za popełnione przestępstwa grozi mu do 5 lat więzienia. Skradziony samochód, który odzyskali sądeccy funkcjonariusze, trafił już do swojego właściciela – dodaje policjantka. ([email protected] Fot. KMP Nowy Sącz)