Zostali zatrzymani do kontroli drogowej. Grożą im nawet 3 lata więzienia

Kilka dni temu, sądeccy policjanci patrolując ulice Nowego Sącza, zatrzymali do kontroli drogowej opla, którym podróżowały cztery osoby. W samochodzie znaleźli zawiniątko z folii aluminiowej, w którym znajdowały się mały kryształki. Policjanci podejrzewali, że to mogą być narkotyki. Ich przypuszczenia szybko się potwierdziły. Po badaniu narkotesterem okazało się, że jest to mefedron.

Zobacz też Leżał na podłodze i nie ruszał się. Na pomoc było już za późno

Żadna z osób podróżujących samochodem nie przyznawała się do znaleziska, dlatego cała czwórka – dwie osiemnastolatki i dwóch dwudziestojednolatków – trafiła do policyjnego aresztu. Dopiero następnego dnia, jedna z zatrzymanych kobiet przyznała się do swojej własności i usłyszała zarzut posiadania narkotyków.

Do podobnej sytuacji doszło w Krynicy-Zdroju na ulicy Kraszewskiego, gdzie policjanci zatrzymali forda do kontroli drogowej. U kierującego 22-latka, znaleźli zwitki folii z białym proszkiem i kryształkami. Jak się później okazało, była to amfetamina i metaamfetamina. Młody mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komisariatu, gdzie policjanci przedstawili mu zarzut posiadania środków odurzających. 

Zobacz też Targnął się na własne życie. Teraz może iść za kraty

Jeszcze tego samego dnia, sądeccy policjanci patrolując ulicy Nowego Sącza, zwrócili uwagę na zaparkowane audi, w którym siedziało czterech młodych mężczyzn. Na widok radiowozu zaczęli się zachowywać nerwowo. Policjanci podejrzewając, że coś ukrywają, postanowili to sprawdzić. Przeczucie ich nie zawiodło. U jednego z mężczyzn znaleźli marihuanę. 19-letni mieszkaniec gminy Podegrodzie, został zatrzymany i przewieziony do sądeckiej komendy, gdzie usłyszał zarzut posiadania narkotyków.

 - Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomani za posiadanie narkotyków grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności – wyjaśnia podkom. Justyna Basiaga z sądeckiej policji. ([email protected] Fot. Ilustracyjna)