Ale ten Magister Mors ma pomysły! Czegoś takiego jeszcze w Sączu nie było
Jego barwne murale, które zdobią głównie blokowiska, potrafią zaskakiwać, bawić i zmuszać do refleksji. Mariusz Brodowski, sądecki mistrz street-artu, który kryje się pod pseudonimem Magistra Morsa, ciągle ma niesamowite pomysły. Ostatnio namalował … bociana w słoiku? O co chodzi?
Ulica Wąska przestała straszyć szpetotą. Kamienice zostały otynkowane, ale zamurowane okna sprawiają przygnębiające wrażenie. Zmienia to Mariusz Brodowski, sądecki mistrz street-artu. Kamienne oczodoły stopniowo wypełniają się barwnymi muralami. Na jednym jest wilk, na drugim niedźwiedź, teraz pojawił się… bocian.
Czytaj też Magister Mors. Biznesmen czy arysta
Czytaj też No szok! Są już niedźwiedzie, teraz mamy azjatyckie zwierzęta w sądeckich lasach
Ponieważ jest epidemia koronawirusa artysta zafundował ptakowi przymusową kwarantannę i zamknął skrzydlate stworzenie w wielkim słoju.
[email protected] fot. Facebook