Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
27/03/2020 - 08:00

Co kupił sobie Wiśniowski, co zrobili w Newagu czyli pięć lat temu w Nowym Sączu

Jaki był news dnia pięć lat temu w Nowym Sączu? Odrzutowiec, który kupił sobie Andrzej Wiśniowski. Dociekaliśmy czy to kaprys czy narzędzie pracy milionera. Na drugim, najważniejszym biegunie informacyjnym znalazły się też sprawy duchowe, bo pisaliśmy o ekstremalnej drodze krzyżowej, w której uczestniczyli wierni z naszego regionu. Było też o rynkowym hicie Newagu i o kabareciarzach z sądeckich ogólniaków.

To była maksymalnie ekstremalna Droga Krzyżowa

Na drugim, najważniejszym biegunie informacyjnym znalazły się też sprawy duchowe.  Pisaliśmy o Ekstremalnej Drodze Krzyżowej, która po raz drugi wyruszyła z Nowego Sącza.

Uczestnicy najpierw zgromadzili się na wspólnej Mszy Świętej w kościele św. Kazimierza w Nowym Sączu, skąd udali się do kaplicy w Kozieńcu. Wierni pokonali wybraną trasę w nocy, medytując i zmagając się z własnymi słabościami, o czym świadczą liczby: na 230 zapisanych uczestników EDK Nowy Sącz wyruszyło 214, a tylko (lub aż) 90 uczestników dotarło do Kozieńca. EDK daje czas na refleksję i spotkanie z Bogiem. EDK to także wewnętrzna podróż, która pozwala spojrzeć w głąb siebie i uczy pokory, zwłaszcza podczas kryzysów na trasie.

Ci, którzy przezwyciężyli samych siebie, własne słabości, ból, bezsilność i dotarli na Kozieniec podkreślają, że EDK- choć trudna, bolesna- to jednak piękna szansa na rozwój, szansa na spotkanie Boga Żywego. Potwierdzali to uśmiechem radości, dumy i zadowolenia. Obiecali, że pójdą również za rok.







Dziękujemy za przesłanie błędu