Co naprawdę nakręca Kaśkę Zielińską? Serialowa gwiazda zdradza swoje sekrety
Kiedy okazało się, że spodziewa się drugiego dziecka, odeszła z popularnego serialu "Barwy szczęścia". Katarzyna Zielińska po narodzinach synka oddala się urokom macierzyństwa.
Teraz z zapałem wróciła do pracy. Aktorka startuje z rozpędem w nowym serialu Polsatu zatytułowanym "Nie czekaj", gdzie gra jedną z głównych ról. Jak zamierza pogodzić obecność na filmowym planie, z opieką nad starszym i młodszym synkiem?
Czytaj też Nasza Kaśka Zielińska lubi odważne zdjęcia? Najpierw Playboy, teraz Instagram
Cały czas czuję się jak na urlopie macierzyńskim - zwierza się Zielińska portalowi plejada.pl.- Jest mi tak dobrze, tak ciepło. Chodzę sobie z tym wózkiem i tak podziwiam świat, ale fajnie jest wrócić do pracy. Zadowolona mama, to jest też dobra mama. Bo jak kocham swoją robotę i jak tylko będzie okazja, będę pracować. Ale na skrzydłach będę tez wracać do moich dzieci i do wszystkiego co domowe... do prania, sprzątania i gotowania. To mnie nakręca - mówi serialowa gwiazda.
Pytana o to, czy zamierza zabierać ze sobą na plan młodszego synka, aktorka wyjaśnia, że nie jest zwolenniczką takiego rozwiązania.
Czytaj też Fanki odetchną z ulgą. Kordian już nie jest z tą blondynką
- To bardzo stresujące i dla dziecka i dla mnie, bo cały czas myślę o tym jak ma się mały Aleks. Wolę go więc zostawiać w domu, ale jestem w tej dobrej sytuacji, że kiedy jest taka konieczność mogę małego także zabrać na plan filmowy - dodaje aktorka, która rzuciła się nie tylko w wir pracy, ale także celebryckiego życia.
[email protected] fot. Instagram