Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 23 kwietnia. Imieniny: Ilony, Jerzego, Wojciecha
25/06/2013 - 12:42

Czytelnia Sądeczanina: Tam gdzie dzieci są luksusem...

Isabelle Attané, wybitna sinolog i demograf, autorka książki „Tam, gdzie dzieci są luksusem. Chiny wobec katastrofy demograficznej” stawia tezę, że jutro może już nie być Wielkich Chin! Jej zdaniem druga potęga gospodarcza planety dzisiaj, może wkrótce stać się o wiele mniej widoczna na światowej scenie. Argument jest jeden: demografia.
Isabelle Attané

Tam, gdzie dzieci są luksusem.
Chiny wobec katastrofy demograficznej

Warszawa 2012
Studio Emka

Chiny to dzisiaj druga gospodarka świata. Mało tego, Azjatycki Bank Centralny w raporcie „Azja 2050” przewiduje, że za 37 lat Azja znacząco podniesie swój poziom życia, doganiając w tym zakresie Europę oraz Amerykę Północną. W wariancie optymistycznym azjatycki udział PKB będzie wynosił aż 51 proc. (w Europie PKB miałby wynosić 18 proc, a w Ameryce Płn. – 15 proc.). Wariant pesymistyczny zakłada natomiast 32 proc. PKB, przy czym byłoby to i tak więcej niż w Europie (26 proc.) czy Ameryce Płn. (23 proc.).
Tymczasem, Isabelle Attané, wybitna sinolog i demograf, autorka książki „Tam, gdzie dzieci są luksusem. Chiny wobec katastrofy demograficznej” stawia tezę przeciwną: jutro może już nie być Wielkich Chin! Jej zdaniem druga potęga gospodarcza planety dzisiaj, może wkrótce stać się o wiele mniej widoczna na światowej scenie. Argument jest jeden: demografia. Za wiele osób starych, za mało młodych.
W perspektywie 2050 roku chińska siła robocza, decydująca dzisiaj o sile gospodarki kraju, zmniejszy się o 160 milionów osób. Młodzi, wysoko wykwalifikowani napotkają coraz więcej trudności w dostępie do rynku pracy, podczas gdy starsi, którym państwo ciągle nie jest w stanie zapewnić godziwych warunków życia, staną się dla następnych pokoleń ciężarem nie do udźwignięcia. Chiny staną się „stare” zanim będą bogate. A na ich coraz mniej licznych dzieciach spoczywać będą nadmierne oczekiwania.
Nietrudno nie zgodzić się z autorką. Bo i ile azjatycki tygrys jest coraz silniejszy, to jednak tę siłę może utracić. A bomb z opóźnionym zapłonem jest wiele. Przede wszystkim obsesja posiadania jedynaków i eliminacja dziewczynek. Ponadto nieliczenie się z przyrodą, zniszczenia powodowane przez biedę, niedożywienie i AIDS. Autorka zwraca także uwagę na niebezpieczeństwa stresu związanego z edukacyjnym wyścigiem z „przeszkodami”, tradycyjnymi, skomplikowanymi stosunkami między rodzicami i dziećmi oraz poważnymi nierównościami geo-demograficznymi.

Książka jest zapisem dwóch lat badań Isabelle Attané. To rzetelna robota. W książce znajdziemy nie tylko spostrzeżenia własne autorki, ale także opinie naocznych świadków: profesorów, polityków, zwykłych ludzi. Są tu także cytaty z książek, gazet oraz czasopism naukowych. To książka daleka od banału i utartych ścieżek. Nagrodzono ją m.in. Grand Prix za najlepszą książkę ekonomiczną przyznawaną przez redaktorów naczelnych całej prasy francuskiej.

Warto dodać, że na co dzień autorka pracuje jako samodzielny badacz (doktorat w 1998, habilitacja w 2007 roku) w Institut National D’études Démographiques (INED – Narodowy Instytut Badań Demograficznych) w Paryżu). Prowadzi także wykłady w École des Hautes Études en Sciences Sociales (EHESS – Wyższa Szkoła Nauk Społecznych) w Paryżu.
Artur Negri
 






Dziękujemy za przesłanie błędu