Jak odzyskać pieniądze od dłużnika? Przestrasz go wezwaniem do zapłaty!

Każda historia zaczyna się podobnie… Pożyczyłeś komuś pieniądze. Nie podpisaliście żadnej umowy, prawda? Bo przecież obiecał, że zwróci je w ustalonym terminie. Minął miesiąc, drugi, trzeci… A ty nie wiesz co robić, bo po pieniądzach nie ma śladu. Zanim skierujesz sprawę do sądu i narazisz się na wysokie koszty, przeczytaj. Masz jeszcze jedną szansę.

Postępowanie sądowe to ostateczność. Racja, niektóre sprawy i tak skończą się w ten sposób. Ale zanim zapłacisz pełnomocnikowi i założysz sprawę, rozważ ostateczne przedsądowe wezwanie do zapłaty.

Możesz sporządzić je sam albo skorzystać z fachowej pomocy prawnika. W ten sposób przypomnisz dłużnikowi, że nie uregulował płatności w terminie. Jednak tym razem, zamiast nieprzyjemnych wiadomości SMS i krępujących telefonów, zrobisz to profesjonalnie.

Nie ma jednego wzoru wezwania do zapłaty. Jednak jeśli ma być skuteczne, powinno mieć charakter oficjalny. Twoim zadaniem jest twardo wskazać kwotę, jakiej się domagasz oraz okoliczności, które pozwolą dłużnikowi zorientować się, o jaką należność chodzi.

Czytaj też: Na jakich zasadach działa urlop bezpłatny? Czy pracodawca może go przerwać?

Oprócz oznaczenia stron (wierzyciela i dłużnika) oraz miejscowości i daty sporządzenia pisma, należy:

podać kwotę, jakiej się domagamy (można żądać również odsetek ustawowych za opóźnienie liczonych od dnia upływu terminu płatności do dnia zapłaty),
oznaczyć umowę, fakturę lub porozumienie, na podstawie których żądamy zapłaty,
wskazać, kiedy upłynął termin zapłaty,
określić sposób zapłaty (np. podając numer rachunku bankowego wierzyciela),
oznaczyć nieprzekraczalny termin, w jakim dłużnik ma dokonać zapłaty, pod rygorem skierowania sprawy na drogę sądową.

Zobacz także: Zobaczysz dziecko, jeśli zrobisz test na COVID-19. Zdesperowani rodzice w akcji

W końcowej części pisma warto zawrzeć informację, jakie kroki prawne zostaną podjęte, jeśli dłużnik nie wpłaci żądanej kwoty we wskazanym w piśmie terminie. Przedsądowe wezwanie do zapłaty należy wysłać listem poleconym na adres dłużnika, a potwierdzenie zachować na dowód nadania pisma. Unikajmy maili i przesyłania tego typu dokumentów drogą elektroniczną.

Nie musisz od razu kierować sprawy do sądu i stawiać wszystkiego na jedną kartę. Z pomocą przychodzi przedsądowe wezwanie do zapłaty. Nie lekceważ nieszablonowych rozwiązań.

[email protected], fot. KK

Skomentuj