Jedna jest gwiazdą Hollywood, druga jest gwiazdą telewizji. Nie wstydzą się sądeckiego zaścianka [WIDEO]
Nie tylko Majka Jeżowska trafiła na czołówki krajowych serwisów. Niemal w tym samym czasie media obiegła informacja o naszej innej krajance, Joanne Kulig. Aktorka, która zrobiła oszałamiającą karierę za granicą, niespodziewanie pojawiła się na dożynkach w Muszynce, gdzie razem z zespołem Pogranicze śpiewała swój wielki przebój z filmu „ Zimna wojna” .
Gwiazda Hollywood na wiejskich dożynkach
Dziękowała też mieszkańcom Muszynki za to, że wspierali ją w drodze do sukcesu. Kulig chętnie ze wszystkimi rozmawiała i nie odmawiała pozowania do selfie. Zdjęcie z dożynek pokazała swoim fanom na Instagramie.
czytaj też Nasz Kordian z Żeleźnikowej i Edyta Górniak? Sensacyjny romans wisi w powietrzu!
czytaj też „Dziewczyna petarda”. Sądecka milionerka Instagrama rzuciła fanów na kolana
Pochodząca z Muszynki aktorka słynie ze skromności i przywiązania do rodzinnych stron. Lubi przy tym podkreślać, że nie jest góralką, tylko laszką.
– Bardziej mówi się o nas Lachy Sądeckie, bo nie mamy takiej typowo góralskiej gwary, jak choćby w Zakopanem, ale nie brak nam na pewno góralskiej krzepy – opisuje swoje rodzinne strony Joanna Kulig i podkreśla, że chętnie wraca do Muszynki, żeby się wyciszyć i odpocząć od wielkiego świata. Jak twierdzi, tam jest bliżej ziemi, liczą się sprawy codzienne, a nie kino i wielka kariera.
W plotkarskich pismach niewiele można wyczytać na temat prywatnego życia aktorki. Jej mężem jest reżyser Maciej Bochniak. W jednym z wywiadów z humorem opowiadała, jak czasem mąż przywołuje ją do porządku. -Mogłabyś tak głośno nie śpiewać, ludzie się oglądają – słyszę często w kościele od męża. Odpowiadam mu: U nas w Muszynce wszyscy śpiewają pełnym głosem.
Kto jeszcze nie wstydzi się tego, że pochodzi z sądeckiego "zagłębia kościelno-zaściankowego"?
Czytaj na następnej stronie. Kliknij TUTAJ
Strony
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- następna ›
- ostatnia »